Poradnik o psach

Porady jak i gdzie szkolić psa - jaką metodę szkolenia psów wybrać?

Witam, 3 dni temu przygarnęłam szczeniaka kundelka ma 9 tygodni, bedzie to raczej duży pies i zależy mi żeby od poczatku dobrze go wychować, żeby nie był agresywny ani zazdrosny o dziecko. Moje pytanie jak to ugryźć, czy lepiej udać sie do kogoś kto sie na tym zna? Jak przyzwyczajać psa do dziecka i na odwrót, syn nie ma problemu z akceptacja, lecz pies nie pozwala sie nawet dotknąć przez małego od razu, bez ostrzeżenia go gryzie.

Wywnioskowałam, że pies w domu czuje się pewnie i pozwala sobie na wszystko, skoro na podwórku jest wszystko dobrze, a problem pojawia się dopiero w domu. Proszę poprosić o pomoc osobę, która będzie mogła mam tą sytuację opanować, bo psu nigdy się nie ufa, nawet swojemu a również nie wiadomo co w momencie może zrobić dziecko. Lepiej być ostrożnym i zapobiegawczym wcześniej..

Dokładnie tak jak piszesz, problem pojawia sie w domu, bawimy sie na łóżku, syn chce go pogłaskać i jest od razu atak, mam wrażenie ze jest o mnie zazdrosy. Dziś np była taka sama sytuacja, ze go przyatakował, potem jak syna kladłam spać to tez probował, ale jak ich zostawiłam samych to spali spokojnie w jednym łóżku

Niestety tez mam ten problem z moim czteromiesięcznym szczeniakiem, brata czteroletniego gryzie nawet jak ten stoi i nic nie robi i tak jest od początku. Behawiorysta nam polecił nauczyć psa bezwzględnego przychodzenia na cmokanie/gwizdanie czy tam inny umowny znak, jeśli widzimy, ze pies biegnie/idzie w stronę dziecka to wtedy na cmokanie powinien wrócić (oczywiście przychodzenia powinien się uczyć cały czas, nie tylko jak biegnie do dziecka). Mam jeszcze kilka sposobów, mogę trochę doradzić na priv (nie jestem behawiorysta, mam po prostu bardzo podobny problem)

Moje główne działania polegają na ćwiczeniu „bezwzględnego siad”, co oznacza, ze ja ją można powiedzieć „prowokuje” (u mnie działa podskakiwanie), gdy do mnie podbiegnie mówię „siad”, na początku trochę trwało zanim posłuchała, ale teraz trwa to coraz krócej, jak już zakapowala o co chodz to przeszłam do ćwiczeń z bratem, najczęściej gryzie go, gdy ten obok niej przejdzie, wiec przechodził pod moja obecnością, gdy widziałam, ze zbira się do ataku to mówiłam „siad” co odwracało jej uwagę od brata.

Komentarze

Popularne posty